Powrót

Gamestop, Hołownia i Qanon, czyli dlaczego warto stosować social listening?

Opinie w sieci mogą kształtować wyniki giełdowe i uderzać w ekonomiczny ład, który znamy (co pokazał nam Gamestop), budować realną alternatywę polityczną w bipolarnym układzie (Szymon Hołownia). Reptiliańskie (i podobne) teorie spiskowe potrafią też być początkiem ruchu, który wyciągnie tysiące ludzi pod Kapitol. To niewątpliwie medialnie nowy świat. Żeby go zrozumieć, marki i organizacje wsłuchiwać się muszą w to, o czym mówią ludzie. Dlatego właśnie wprowadziliśmy usługę social listeningu do oferty Publiconu. 

Gamestop to stacjonarna sieć sklepów z grami i akcesoriami dla graczy. Covid bardzo przyspieszył procesy digitalizowania zakupów procesów itp., przez co nad spółką zaczęło coraz szybciej krążyć widmo bankructwa (straciła na wartości w 2020 roku ponad 200 mln $). Duzi inwestorzy, fundusze hedgingowe widząc to, zaczęły kupować akcje w modelu, na którym można zarobić przy spadku wartości spółki (tzw. krótka sprzedaż). I wtedy do gry wkroczyła społeczność Reddita z kanału wallstreetbeats i skupując akcję, podbiła bardzo mocno wycenę spółki.

I zaczęła się gra rynkowa, w którą zaangażowane zostały oczywiście instytucje nadzoru itp. Bo Gamestop, ale i trendy takie jak „silversqueeze” pokazały nam, jak wielka siła ekonomiczna tkwi na forach, na Reddicie, Wykopie, grupach facebookowych itp. Obserwujemy ten drugi (?) obieg też przy okazji kształtowania się całego rynku kryptowalut, który fundował się raczej poza medialnym mainstreamem. I duzi inwestorzy, banki, gracze mogliby to wyłapać, gdyby analitycznie podchodzili do tego, co się mówi w internecie. 

Szymon Hołownia jest politykiem znikąd. Do polityki trafił z show. Trochę z książek. A jeszcze mniej z felietonistyki. Nie ma swojej reprezentacji (pojedyncze posłanki i senator) w parlamencie, nie ma „swoich” mediów. A jednak pretenduje do miana drugiej siły na polskiej scenie politycznej. Trochę jak kiedyś radykalna prawica – nie ma swoich mediów, więc słucha vox populi w sieci. I nie tylko słucha, ale na to, co wysłyszy, odpowiada. Na swoich profilach uczy, tłumaczy swoim akolitom świat. Tak buduje społeczność i kapitał. I inne opozycyjne partie i politycy równie mocno mogliby naciskać na opinię publiczną, gdyby analitycznie podchodzili do tego, co się mówi w internecie. 

Małe i średnie firmy marzą o tym, żeby być większymi. Są bardziej elastyczne i łatwiej im budować innowacyjny produkt. Esencją takich modeli biznesowych jest zwinność i umiejętność antycypowania trendów i oczekiwań ludzi. I biznes dziś można szybko skalować. Potwierdzą to firmy, które analitycznie podchodzą do tego, co się mówi w internecie. Bo tam można dość szybko złapać zwiastun trendu. Oczywiście potem trend trzeba przekuć na produkt, to jest już jednak inna historia. 

Bo tego, co się mówi w internecie, należy słuchać. Ze zrozumieniem. 

Social listening a monitoring social media

Social media monitoring to zbieranie danych. A social listening to słuchanie ze zrozumieniem i wyciąganie wniosków. Publicon jest 15 lat na rynku – to wystarczająco długo, żeby umiejętnie analizować sygnały i rozumieć to, o czym mówią ludzie w sieci. Dlatego w ofercie social listening słuchamy, ale to, co słyszymy, analizujemy strategicznie i podajemy rekomendacje – do strategii, ale i do komunikacji real time. Markom i organizacjom nie wystarczy mówić, bo przecież zawsze mówimy w określonym kontekście i otoczeniu. Analiza zawiera: 

  • Analizę interakcji – nie tylko wskaźnikowo, ale też w porównujemy do interakcji innych marek z tej samej kategorii czy wybranych brandów z innych kategorii
  • Analizę komunikacji – czyli które treści przynoszą najlepszy (oczekiwany) skutek, które treści działają w tym momencie lepiej, plasujemy to w trendzie;
  • Konteksty – te, które działają, te, które działają w innych kategoriach produktów/usług/ osób;
  • Sentyment;
  • Porównanie do innych branż;
  • Rekomendacje dot. Influencerów;
  • Rekomendacje dot. Personal brandingu.

Dla kogo social listening?

Social listening to usługa dla marek działających na mocno konkurencyjnym rynku, to oferta dla firm, które szukają innowacji w komunikacji i rozumieją potrzebę pozycjonowania się w social media. To też oferta dla osób, organizacji i instytucji, które rozumieją, że trudno pozycjonować się tylko poprzez emisję mało dystynktywnych przekazów. I wszystkich tych, którzy – idąc za słowami klasyków reklamy – chcą się wyróżnić, lepiej zrozumieć rynek, na którym funkcjonuje, szukać nowych biznesowych możliwości i pomysłów. Bo social listening to nie tylko narzędzie dla marketerów, ale – może i przede wszystkim – narzędzie do analityki biznesowej i społecznej (dla instytucji publicznych). 

Proces social listening

Usługę social listening dzielimy na dwie części: 

  • Stworzenie dedykowanego raportu uwzględniającego analizę ilościową i jakościową komunikacji w mediach społecznościowych dla marki oraz jej najbliższej konkurencji.
  • Obsługę stałą, polegającą na sporządzaniu codziennych raportów dotyczących najważniejszych doniesień i komentarzy na temat marki w social media, tygodniowych obejmujących analizę marki oraz konkurencji wraz z rekomendacjami, a także miesięcznych zbiorczych raportów wraz z rekomendacjami strategicznymi. 

Napisz na k.leszkiewicz@publicon.pl i dowiedz się więcej o usłudze Social Listening.

Zapisz się na darmowy webinar Social Listening – czym jest, jak działa i czy przyda się Twojej marce? https://app.evenea.pl/event/social-listening-publicon/