Powrót

Jak ćwiczyć wystąpienia medialne?

Obecność w mediach wymaga dobrego przygotowania i oswojenia tremy. Dokładne opracowanie tematu i gotowość na różnorodne pytania są fundamentem dobrych prezentacji. Warto zatem brać udział w szkoleniach prowadzonych przez ekspertów PR, aby nauczyć się panować nad stresem i tak prowadzić komunikację, aby nieustannie utrzymywać uwagę widzów.

Trening medialny – kto powinien wziąć udział?

Każdy, kto reprezentuje markę czy ma kontakt z klientem, powinien regularnie korzystać z ćwiczeń pod okiem doświadczonych trenerów. Niezależnie od tego, czy czeka nas przemówienie na gali, pięć minut na wizji czy prezentacja przed kontrahentem, powinien być doskonałym retorykiem. Umiejętność budowania emocji, utrzymywania uwagi słuchaczy, wchodzenia w interakcję, mowy ciała czy panowania nad stresem będzie nieoceniona. Każdy z tych elementów przyda się tym, którzy muszą mierzyć się z występowaniem przed szerszą publiką.

Komunikacja z mediami – jak zadbać o szczegóły?

Postawa to wiedza. Trzeba wykazać się znakomitą znajomością mediów, ich stylu komunikacji, tematyki oraz specyfiki odbiorców. Nie można pozwolić sobie na błędy wynikające z niedbalstwa czy nawet lenistwa – mylenie imion i nazwisk dziennikarzy, spamowanie ich skrzynek mailowych treściami, które są kompletnie niespójne z ich dziedziną czy niewywiązywania się z obietnic.

Wyposażeni w najważniejsze informacje możemy być pewni, że będziemy postrzegani jako profesjonaliści. Reprezentujemy swoją markę przed mediami, a docelowo – przed ich odbiorcami. Zwracajmy zatem uwagę na to, aby słownictwo było do nich dopasowane. Unikajmy specjalistycznej terminologii, tłumaczmy to, co może być niezrozumiałe. Prosty język nie oznacza nieznajomości swojej dziedziny. Dziś wielu językoznawców skupia swoje wysiłki na tym, aby właśnie… upraszczać język. Pisma urzędowe czy komunikacja niektórych marek jest tak bardzo oficjalna i urzędowa, że przestaje służyć odbiorcom. Konieczne jest zatem dostosowanie języka, aby każdy interpretował komunikat w ten sam sposób. Zwróćmy na to uwagę przy sytuacjach kryzysowych. Kierujmy się transparentnością, aby nie budować bariery komunikacyjnej.

Sposoby na tremę w wystąpieniach publicznych

Dziś, kiedy większość wystąpień przeniosła się do świata online, przemawianie stało się jeszcze trudniejsze. Naukowcy alarmują, że zastąpienie tradycyjnych spotkań tymi na Zoomie czy Skype jest niezwykle męczące dla mózgu. Trudniej jest utrzymać uwagę uczestników, a także naszą własną. Nie mamy kontaktu wzrokowego z odbiorcami. Nie jesteśmy w stanie obserwować feedbacku. Część głosów mówi o tym, że nawet samo okno podglądu naszej kamery nas rozprasza! Jesteśmy wówczas bardziej skupieni na zastanawianiu się, jak postrzegają nas inni – a na tym cierpi nasze wystąpienie.

Co zatem zrobić, żeby nie dać się stresowi i zachować się profesjonalnie? Istotne jest przede wszystkim przygotowanie planu spotkania. Warto przełamać schemat i w kreatywny sposób rozpocząć swoje przemówienie. Kiedy każdy kolejny prelegent zaczyna od przedstawienia się i omówienia agendy – Ty wejdź z historią, która zaskoczy odbiorców i skupi ich uwagę. Zadaj im pytanie, które pozwoli zastanowić się nad dobrze znaną kwestią z innej perspektywy. Dobrze też, jeśli będziesz nagrywać swoje przemówienia – dzięki temu łatwiej wyeliminujesz gesty, które wykonujesz pod wpływem stresu i będziesz monitorować swoje postępy. Możesz także zdecydować się na profesjonalne doradztwo i nauczyć się, jak występować od ekspertów z zakresu public relations.